Steph Curry nie mógł się oprzeć, by go trochę potarł.
Wygłaszając swój otwierający monolog jako gospodarz ESPY, gwiazda Warriors rzuciła się na Celtics, których Golden State pokonał w finałach NBA, gdy krążył po scenie jako Dolby Theater w Los Angeles.
„Nigdy nie jesteś pewien, schodząc tutaj, jak zareaguje na ciebie tłum z Los Angeles, ale wtedy przypomniałem sobie, że właśnie pokonaliśmy Celtics” – powiedział, zatrzymując się na oklaski. „Nie ma nic, co LA kocha bardziej niż pokonanie Celtics, więc wszyscy jesteśmy w tym razem”.
Ubrany w miętowozielony garnitur, Curry zauważył w tłumie wielkiego mężczyznę z Celtics, Granta Williamsa.
„Grant Williams, do zobaczenia w budynku! Wspaniale znów cię widzieć, mój człowieku! Wiem, że lubisz ten kolor, pożyczę ci go, kiedy skończę – powiedział. – Mogę nawet pozwolić ci nosić pierścionek. Zobaczymy.”
To nie była niespodzianka.
W promocji dla ESPY przedstawił się jako „Dumny mąż Ayeshy Curry. Dumny syn Della Curry. Dumny tatuś…(uśmiecha się) Boston Celtics.”
Powiązana zawartość:
Fan Red Sox Steph Curry zainspirowany sztuką Davida Ortiza, połączenie z Bostonem, miał nawet „raverowy” wieczór kawalerski w Fenway Park
Grant Williams z Celtics oglądał pokazy Kelly Olynyk na godzinę przed 27-punktowym meczem 7 przeciwko Bucks
Boston Celtics obstawia faworytów do zdobycia tytułu NBA w 2023 roku po wymianie Malcolma Brogdona